+48 509 477 746 | +48 506 435 965
Znajdź nas na:

BLOG

My home is my castle czyli….

…mój dom jest moją twierdzą. To powiedzenie ma w sobie dużo racji, ponieważ dom to miejsce, w którym chcemy czuć się dobrze, bezpiecznie, swobodnie. I nie jest tu ważne, czy zajmujemy budynek o sporej powierzchni, czy małe, urocze mieszkanko.

Jednak jest jeszcze jeden, niezwykle ważny aspekt tego jakże pożądanego komfortu… Położenie! Jego kwalifikacja jest tak samo indywidualną sprawą, jak upodobanie mieszkańca do takiego czy innego wystroju wnętrza.

Często w chwili, gdy poszukujemy nowego lokum, mamy jego jakieś bardzo ogólne wyobrażenie. Znamy niezbędny metraż, ilość pomieszczeń, preferencje odnośnie tego, czy chcemy zamieszkać w nowoczesnym i designerskim budynku, uroczym domku wśród zieleni czy w nobliwej kamienicy „z klimatem”. A potem… zaczynają się przysłowiowe schody.

Z doświadczenia Pośrednika w obrocie nieruchomościami wiem, że na tym etapie niezwykle ważna jest rzetelna rozmowa w celu poznania szczegółowych potrzeb klienta. Metraż i cena to oczywiście podstawa. Dopiero później pojawiają się kolejne kwestie, które umykają w pierwszej chwili, a w życiu codziennym mogą poważnie doskwierać.

Każdy gdzieś pracuje i musi się do tej pracy dostać. Jak? Najlepiej szybko i bezpiecznie. A jeśli po drodze trzeba odwieźć dzieci do szkoły lub przedszkola? Droga i czas jej przebycia zaczynają się niepokojąco wydłużać. Jednym pasuje bliskość centrów handlowych, inni cenią sobie spokój z dala od uczęszczanych przez siedem dni w tygodniu miejsc. Śliczne mieszkanie gwałtownie traci na uroku, gdy w drodze do niego trzeba pokonać kilka pięter, zwłaszcza gdy zdrowie lub wiek raczej spowalniają tempo.

Niebanalną sprawa jest także…sąsiedztwo. I nie mam tu na uwadze tylko o sąsiadów skwapliwie przestrzegających świętowania wszystkich możliwych rocznic, urodzin, imienin itp. Chodzi także o sąsiedztwo innych obiektów. Podobno do dźwięku przejeżdżających pociągów można się przyzwyczaić, ale… po co? I czy przebiegająca pod oknami główna ulica pozwoli nam rano pospać dłużej, a już na pewno – zasnąć o przyzwoitej porze? Bliskość parku będzie istotna dla osób lubiących ciszę i miejsca do spokojnych spacerów, z kolei duże, fachowo i bezpiecznie zaaranżowane place zabaw to plus w preferencjach młodych rodziców. Do tego dochodzi temat parkingu lub przystanku autobusowego, bliskość sklepu spożywczego … Wymieniać można w nieskończoność.

Dobrze jest, gdy klient, przychodząc do Biura Nieruchomości, zna swoje potrzeby. A najlepiej, gdy pozwoli Pośrednikowi na staranne wyselekcjonowanie ofert, które będą spójne z jego głównymi wymaganiami, a ponadto – uwzględnią kwestie – często niesłusznie – pomijane jako mniej istotne.

Kamila Waśniewska-Zawieja

Kamila Waśniewska-Zawieja

Z rynkiem nieruchomości związana jestem od 2003 roku. Doświadczenie, praktykę i niezbędną wiedzę zdobywałam w czasie pracy zawodowej w sądowej egzekucji należności. W roku 2010 ukończyłam studia podyplomowe i uzyskałam państwową licencję pośrednika w obrocie nieruchomościami.

Comments are closed.