+48 509 477 746 | +48 506 435 965
Znajdź nas na:

BLOG

blog

Właścicielu, popatrz na swoja ofertę oczami kupującego

To prawda stara jak świat. Aby nasza oferta sprzedaży była atrakcyjna i wywołała szczere zainteresowanie kupującego, musi spełniać tylko i wyłącznie jego oczekiwania. Ale jak stworzyć taką ofertę – to pytanie pada dziś bardzo często ?

Odpowiedź jest bardzo prosta, wystarczy na chwilę wyjść z własnej postaci i spojrzeć na swoją ofertę oczami i zmysłami kupującego. Zadać sobie samemu pytania, co jest najważniejsze dla nabywcy, jakie cechy użytkowe są istotne, czy to co mi – sprzedawcy wydaje się atutem oferty, faktycznie będzie nim dla zupełnie innej osoby.

Niestety takie podejście do sprzedaży dopiero odradza się w świadomości polskiego biznesu. Po wielu latach gospodarki centralnie sterowanej, gdzie nieważne było czy coś podoba się i odpowiada kupującym, a najważniejszą cechą jest to, że w ogóle jest, na nowo uczymy się kreować ofertę dla klienta.

Przyczyną do powstania dzisiejszego wpisu była sytuacja, która spotkała mnie kilka dni temu. Robiłam zakupy na ryneczku warzywnym. Sprzedawca w imię najwyższej jakości obsługi starannie pakował wszystkie zakupione przeze mnie towary, każdy osobno, do niezliczonej ilości jednorazowych siatek, siateczek i woreczków. Efekt był taki, ze do domu wracałam jak dromader, obwieszona sporą kolekcją plastikowych toreb. Dzień później, miałam przyjemność spotkać tego samego sprzedawcę w roli kupującego w supermarkecie. Jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam w jego rękach jedną, dużą papierową torbę na zakupy. Jakaż to znacząca zmiana zaszła w jego świadomości, że jako klient postępuje tak, aby było mu miło i wygodnie, a jako sprzedawca wciska mi plastikowy szajs ? Jestem przekonana, że nie było żadnej zmiany. Jako sprzedawca uważa się za pana sytuacji, i to on dyktuje warunki nie zwracając uwagi na potrzeby klienta. Jako kupujący, jest natomiast świadomym i odpowiedzialnym człowiekiem, sprawiając swoje życie łatwiejszym i przyjemniejszym. Dzieje się tak, często z powodu błędnego pojmowania przez sprzedających efektu ekonomicznego.

W tej chwili może u wielu z czytelników pojawiać się pytanie – Ale jak to się ma do pośrednictwa ? Otóż, ma się bardzo i to wprost proporcjonalnie. Wielu sprzedających wyraża pogląd, że pośrednik to niepotrzebne nikomu ogniwo. Oczywiście szanujemy to, gdyż każdy ma prawo posiadać swoje własne poglądy. Jednak w procesie sprzedaży nieruchomości, jest też ta druga strona medalu, kupujący. Ze swojego doświadczenia wiem, że w ich przypadku teza wyrażana przez sprzedających się nie potwierdza. Jeżeli masz do wydania ciężko zarobione pieniądze, które często oszczędzałeś przez wiele lat, lub zaciągasz wieloletni kredy na dużą sumę, naturalnym jest, że chcesz się ze wszech stron zabezpieczyć i czuć bezpiecznie, wydając te pieniądze. I tu rola pośrednika sprawdza się, jak żadna inna. Kupujący wiedzą, że wybierając nieruchomość oferowaną przez biuro nieruchomości, jest to oferta prawdziwa i wiarygodna. Jej stan prawny jest znany i zweryfikowany, a właściciel posługuje się rzeczywistym prawem własności. Potrafimy wytłumaczyć i zapewnić klienta, że zakup nieruchomości z hipoteką lub wpisem wzmianki przez komornika, przeprowadzony we właściwy i sprawdzony sposób nie niesie za sobą żadnych negatywnych konsekwencji. Klient może za pośrednictwem maila i telefonu zapoznać się z wieloma ofertami bez konieczności wychodzenia z domu. Jest to szczególnie istotne w dzisiejszych czasach, gdzie każdemu z nas tego czasu ciągle brakuje.

Z tego zainteresowania usługami pośrednika, ze strony klientów wynika też inna ważna dla sprzedających kwestia. Każdy pośrednik posiada swoją bazę osób poszukujących nieruchomości. Jeden z nas posiada w tej bazie 20, inny 50 a jeszcze inny 100 osób, a najważniejsze w tym jest to, że w 99% przypadków są to ludzie rzeczywiście zainteresowani kupnem nieruchomości.

Hasło na dziś : „przede wszystkim klient”, a szybko przekonamy się, że nam wszystkim będzie żyło się łatwiej i przyjemniej. A o to przecież chodzi ……

Kamila Waśniewska-Zawieja

Kamila Waśniewska-Zawieja

Z rynkiem nieruchomości związana jestem od 2003 roku. Doświadczenie, praktykę i niezbędną wiedzę zdobywałam w czasie pracy zawodowej w sądowej egzekucji należności. W roku 2010 ukończyłam studia podyplomowe i uzyskałam państwową licencję pośrednika w obrocie nieruchomościami.

0 Comments

Leave a Comment